Kiedyś Irlandię obrastał las dźwigów budowlanych, dzisiaj las tabliczek z napisem "do sprzedania" - pisze z Dublina dla Wirtualnej Polski Piotr Czerwiński. Irlandczycy uciekają do Australii, zaś Polacy wykupują ich domy, które staniały o połowę. I które niejednokrotnie sami zbudowali. Jednocześnie Irlandczycy wzięli się za wykonywanie prac, które dotąd były zarezerwowane tylko dla obcokrajowców.
link