Tuesday, January 31, 2012

Bishops pledge to defy Obama

Finally.
At least three Catholic bishops have said they will not comply with the mandate the Obama administration put in place recently in Obamacare that will force religious employers to pay for birth control, contraception and drugs that may cause abortions in their health care plans.
This is a violation of the First Amendment on its face — having the federal government intrude on religious practices.

Who gave the HHS the authority to mandate coverage for contraceptive and abortive devices? Why do health insurance plans need to cover what is clearly an elective process?

This marks the end of religious freedoms in this country. Unless the Church wins.

Kościół Katolicki wystąpił przeciwko Obamie w sprawie antykoncepcji

Jak donoszą media trzech Katolickich Biskupów ogłosiło,że zignorują nalozony na nich obowiązek udostępnienia swoim pracownikom planów opieki zdrowotnej które obejmują środki zapobiegania zapłodnieniu oraz środki wywolujace poronienia (czyli aborcje). Z roznych doniesień wynika, ze parafie w całym USA informują o tej sprawie swoich czlonkow.

Nie ma co tu owijac w bawelne. Rzad Obamy lamie konstytucje (ponownie) która wyraźnie mówi o wolności religii w tym kraju. Taka postawa dziwi w świetle tego, ze 55% tych co glosowali na Obame w 2008 roku to Katolicy.

----
Mam nadzieje, ze "przy okazji" Kosciol weźmie się wreszcie za katolickich polityków którzy szerza fałszywe informacje (czyli klamia) na temat nauk Kosciola w sprawie aborcji (Nancy Pelosi) oraz tych którzy się rozwodzą i ponownie zakladaja rodziny a potem ostentacyjnie przychodzą do kosciola i przystepuja do komunii (John F. Kerry).

Obawiam się tez, ze demokraci wszędzie tam gdzie maja wiekszosc beda próbowali się zemscic. 2 lata temu w stanie Connecticut próbowali przejąc kontrole nad finansami parafii katolickich oddając je w ręce rad nadzorczych. Byla to zemsta za sprzeciw w sprawie malzenstw homoseksualnych.

Sunday, January 29, 2012

Real journalist has courage to write truth about President Obama

Too bad he lives on the other side the ocean. To read this article you have to rely on someone's link or read British press. How reporters from New York Times, Newsweek and Chicago Tribune missed that one remains a mystery.
Christopher Booker from The Telegraph shares with us his thoughts about Obama's State of the Union speech.
When I happened to wake up in the middle of the night last Wednesday and caught the BBC World Service’s live relay of President Obama’s State of the Union address to Congress, two passages had me rubbing my eyes in disbelief.
One comment should get most of our attention: “This is the sub-prime house that Barack Obama built”.

More here

Prezydent Obama zapomniał o swojej roli w pożyczkach "sub-prime"

Aby przecztac artykuł o roli prezydenta Obamy w załamaniu sie systemu pożyczek na domy trzeba otwozyc gazetę w Wielkiej Brytanii. W USA nikt nie ma na to odwagi. (Moze dlatego USA znalazło sie na 47 miejscu w kwalifikacji wolności prasy na swiecie, razem z Rumunia.)

Christopher Booker na lamach The Telegraph przypomniał, ze wbrew temu co opowiadał w swoim przemówieniu o stanie państwa prezydent juz w roku 1995 prowadził kampanie na rzecz udzielania pożyczek na domy ludziom o niskich zarobkach zwłaszcza młodym czarnoskórym Amerykanom.

Link do oryginalnego artykułu.

Friday, January 27, 2012

OOPS. Another Bankruptcy of Green Company

Now that we have entire "Green *" industry it is interesting to watch them collapse one-by-one. Soon after they get their "stimulus" money from Obama. Yes, it seems that many of them hang on by the nails just to get this money and then they go bankrupt.

This time it's lithium ion battery company.
The company, Ener1, received a $118 million grant from DOE in 2010 as part of the president’s stimulus package. The money, which went to Ener1 subsidiary EnerDel, aimed to promote renewable energy storage battery technology for electrical grid use.
My theory is that taking stimulus money to run a business is bad KARMA. (Greens and Libs know this word well.)

Read more here

* I am not sure anymore if "Green" stands for trees that we are supposed to protect or the money received from the government (not always legally either).

Thursday, January 26, 2012

Pamiętacie gdy swiat się dzielił na nas i ICH?

Tak, za komuny w Polsce byliśmy my i ONI. ONI to ci co jeździli rządowymi limuzynami. Ci którzy nie musieli przestrzegac przepisów drogowych. Ci którzy mieli specjalne sklepy ze wszystkim czego dusza mogla zapragnac.

Teraz dzięki Prezydentowi Obamie taki podział zawitał do Ameryki. My musimy placic podatki. Oni nie musza. Oni sa juz tak bezczelni, ze pracując dla prezydenta czuja się juz tak bezpieczni, ze w ogóle nie placa podatków. Jak dzis doniosły media internetowe, watpie ze usłyszymy o tym na CNN, 36 pracowników Białego Domu nie zaplacilo podatków w lacznej sumie 833,970 dolarow. Okolo 23 tysiące na glowe.

Nie martwi mnie to ile ci ludzie zarabiają. Ale jeśli zarabiają średnio dwa razy więcej ode mnie to tez powinni placic podatki.

We all should pay fair share (correction: just you and me, they don't have to)

Our President told us that we all should pay our "fair share", including wealthy who in his view should pay more. (Which by the way means that Bush's tax cuts will soon go away for good and then we will really pay our "fair share".) If that's so, how come people working directly for him don't have too? And by that I mean people working at his house, White House.
"A new report just out from the Internal Revenue Service reveals that 36 of President Obama’s executive office staff owe the country $833,970 in back taxes. These people working for Mr. Fair Share apparently haven’t paid any share, let alone their fair share."
If we divide $833,970 by 36 we get $23,165 each. That more or less means that they didn't pay (or forgot to pay) any taxes. Can any body say Timothy Geithner? They guy who didn't pay his taxes and was reworded with a job as a top TAX man.
For more go to Hotair.com.

Monday, January 23, 2012

Katolicy muszą się zmienić albo...

Administracja prezydenta Obamy uważa, ze ma prawo dyktować co katolicy mogą uznawać za słuszne a co nie. Jeśli chodzi o aborcje i środki zapobiegania zapłodnieniu to tego prawa już nie mają.

Rząd właśnie ogłosił, ze wszystkie plany opieki zdrowotnej muszą obejmować środki zapobiegania zapłodnieniu bez względu na światopogląd tych co za te plany bedą musieli płacić. W tym także katolickie szkoły, szpitale i organizacje charytatywne. Kościołowi się upiekło. Na razie.

Czy tak ma wyglądać lepsza Ameryka Obamy? Na razie przypomina mi to czasy komuny w Polsce.

Happy anniversary of Roe v. Wade

On the eve of an anniversary of Roe v. Wade the Obama administration has decided that all “qualified” insurance plans under Obamacare must include “free” artificial birth control as of August, 2012. An exemption has been given to the Catholic Church itself, but not to Catholic run schools, Catholic run charities, or Catholic run hospitals.

Instead, the Department of Health and Human Services said that "employers who don’t qualify for the exemption but still have religious objections to the requirement will be allowed to delay implementing the rule until August 2013 to give them more time to adapt their policies" or faith (my interpretation.)

How nice of them to give us a year to change our view of the world. This is not the first time, by the way. Some time ago a Catholic run hospital in Connecticut was told that they have to provide abortion (on demand) services.

Hope and Change anyone?

Saturday, January 21, 2012

20 tys. miejsc pracy które nie powstały - a mogly

Tak, 20 tysięcy miejsc pracy (niektórzy twierdza, ze nawet 100 tys,) moglo powstać dzięki budowie rurociągu Keystone. Obama zawetował ten projekt przy okazji winac za to republikanow w kongresie którzy wymogli na nim podjecie tej decyzji. Prezydent Obama chciał odlozyc ten "przykry" obowiązek o cały rok mimo, ze Kanada chciała szybkiej decyzji. Ja nie mam watpliwosci, ze jesli Obama bedzie jeszcze prezydentem to decyzja ta bedzie negatywna. Miedzy innymi dlatego, ze reakcja wyborców juz go nie będzie interesowała.

Niestety, prezydent Obama nie jest zainteresowany dobrem kraju i jego obywateli a dobrem skrajnej lewicy (czytaj komunistów) w jego partii i ewentualnymi kontraktami po prezydenturze. Pamiętajmy, ze Clintonowie doszli do dużego bogactwa po prezydenturze, dzięki "speaking fees" za przemówienia i wykłady. Średnio 100tys za wykład (w niektórych przypadkach 500tys.). Jak wiemy Obama nigdy nie mial prawdziwego zawodu i uczciwej pracy ale przemawiać umie zwłaszcza gdy w pobliżu stoi "teleprompter".

Jesli tak jak ja musisz tygodniowo wydawac 100 dolarow (plus) na benzyne to prawdopodobnie Ciebie tez to wk$&wia. (Cenzura nie spi.)

20,000 jobs NOT created

"That project would have brought 700,000 barrels of crude oil a day from Canada to our gulf coast refineries to be processed.  And brought us approximately 20,000 most needed jobs." That's not all. Any idea how much those jobs may pay? Apparently around $80,000/yr. I never made that much. Did you? Well, don't worry. Those guys in TX won't either. Thanks Mr. President.

Why am I so passionate about it? I could not find a job in my home state, Connecticut. I did in neighbouring state of Massachusetts. It is a long drive and it costs me $20 a day or $100 a week, if I don't have to work on weekend (and lately I do.) Any time I pump the gas a see a president's face who told us to "get used to it." And that is an actual quote.

Wednesday, January 18, 2012

Russian style corruption

You would never imagine that we will ever see corruption around energy industry, like in Russia.

Well, now we can. Michelle Malkin reports that besides Solyndra there were 11 other "solyndra" like deals:

CBS News’ Sharyl Attkisson — who was one of the first reporters on the Solyndra trail — featured 11 other DoE loan recipients that either have or probably will take a Solyndra-style plunge and suck down $6.5 billion of taxpayer loans with them.
More at her site.

Korupcja politykow w stylu rosyjskim

Jeszcze niedawno gdy czytałem wiadomości z Polski bylem pewny, ze tak bezczelnej korupcji nigdy nie zobaczę w Ameryce. Myliłem się i to bardzo. Rosyjski styl korupcji przyszedł do nas. W amerykańskim wydaniu, dziwne rzeczy dzieja się wokol "green energy."

Nie wiem czy i jak dużo słyszeliście o Solyndrze. Gdzie rząd Obamy "pożyczył" tej kompanii ponad 500 milionów dolarów pomimo faktu, że była już ona na drodze do bankrupcji. Teraz okazuje się że takich "Solydr" było dużo (11) więcej. Łącznie rząd rozprowadził (rozgospodarował) 6.5 miliarda dolarów na "Green Energy."

Jobs. Jobs. Maybe not.

The Washington Post breaks the news that the Obama administration will reject the application for the Keystone XL pipeline. This project was supposed to create tens of thousands of high paying jobs. They say that after adjusting its plans the Canadian firm can re-apply for a new permit. Let's see how long will that take.

Friday, January 13, 2012

Musimy wybrac innego prezydenta

Nigdy nie planowałem aby ta witryna miała charakter polityczny. Ale, nie widzę innego wyjścia.
Bieg wydarzeń wskazuje, że Obama jest w najlepszym wypadku socjalistą, w najgorszym zatwardzialym marksistą.
W porównaniu z Obamą były polski prezydent, Aleksander Kwaśniewski, zrobił by tutaj karierę jako "centrowy" polityk partii republikanskiej. Tylko w minionym tygodniu prez. Obama złamał konstytucje USA wybierając urzędnika na wysokie stanowisko rządowe omijając Senat który technicznie był w sesji (prezydent moze tak postąpić tylko gdy Senat ma przerwę dłuższą niz 3 dni).

Our Commander-in-chief

Found on BuzzFeed.com
Short description of our president's visit to Baghdad: “He (Obama) didn’t want to take pictures with any more soldiers; he was complaining about it.” And reaction of ambassy staffer: “These are people over here who’ve been fighting the war, or working every day for the war effort, and he didn’t want to take fucking pictures with them?"

Full text here

Thursday, January 12, 2012

Nasza historia

Od dziś PoloniaNews ma nowy dział (page), "History of Poland". Zaczniemy od tego co wydarzyło się w danym miesiącu na przestrzeni dziejów Polski. Dział ten będzie w większości w języku angielskim bo skierowany jest na ludzi którzy chcą się czegoś dowiedzieć o naszej ojczyźnie.

Tuesday, January 10, 2012

Witamy w Nowym Roku!

Z nowym rokiem planuje gruntowna przebudowę naszej witryny.

Ważne rzeczy wydarza się w tym roku. Miedzy innymi wybory prezydenckie w USA. Planuje zaangażowanie się w tym procesie. To moga byc najwazniejsze wybory nie tylko w najnowszej historii USA ale także Polski, ze względu na stosunki z USA, i Polonii (która stoi na strazy dobrych stosunków USA - Polska).

Komentarze i sugestie sa mile widziane.