Komitet wywiadu opublikował swój kontrowersyjny 4-stronicowy raport, w który opisuje nadużycia tajnych obserwacji przez FBI i Departament Sprawiedliwości (DOJ) w śledztwie Trump-Rosja.
Oto kilka kluczowych punktów:
- Dokumentacja napisana przez Christopher Steele stanowiła istotną część wstępnych i wszystkich trzech odnowień wniosków FISA przeciwko Carter Page.
- Andrew McCabe potwierdził, że nie zażądano by wydania nakazu FISA z tajnego sadu "FISA" bez informacji z dokumentacji Steele.
- Polityczne pochodzenie dossier Steele znane było szefostwu Departamentu Sprawiedliwości i FBI, ale zostało wyłączone z wniosków FISA.
- Agent z DOJ, Bruce Ohr, spotkał się ze Steele'em latem 2016 roku i przekazał DOJ informacje na temat stronniczosci Steele'a. Steele powiedział Ohrowi, że on, Steele, był zdesperowany, żeby Donald Trump nie został wybrany na prezydenta i był zdeterminowany aby on nie został prezydentem.
FBI i Departament Sprawiedliwości (DOJ) podjęły trzymiesięczny wysiłek, aby ukryć informacje opisane w notatce z prac Komitetu Wywiadu. Tylko groźba postawienia zarzutów i innych form nacisku zmusiła FBI i DOJ do przekazania materiału.
Kiedy liderzy i personel Komisji Wywiadu sporządzili raport z tych informacji, FBI i Departament Sprawiedliwości, wspierane przez Demokratów z Kapitolu, przeprowadzili zażartą kampanię sprzeciwu, mówiąc, że wydanie raportu zagrażałoby bezpieczeństwu narodowemu i rządom prawa.
Jednak przewodniczący Komisji Wywiadowczej, Devin Nunes, nigdy nie ugiął i zrobił wszystko aby udostępnić informacje społeczeństwu. Prezydent Trump zgodził się i zgodnie z wymogami regulaminu Izby wydał zgodę na zwolnienie.
Wreszcie, opublikowany dzisiaj raport nie stanowi sumy tego, co badacze House'u dowiedzieli się podczas przeglądu dochodzenia FBI i Departamentu Sprawiedliwości w sprawie Trump-Russia. Oznacza to, że walka o raporty może być powtórzona w przyszłości, gdy Komitet Wywiadu podejmie decyzję o wydaniu większej ilości informacji.
To tylko wstępne wnioski, czyli będziemy mieli więcej, ale wygląda na to, że o mały włos FBI nie zostało amerykańską wersją tajnej policji politycznej.
Facebook już raz zablokowało ten post.
To tylko wstępne wnioski, czyli będziemy mieli więcej, ale wygląda na to, że o mały włos FBI nie zostało amerykańską wersją tajnej policji politycznej.
Facebook już raz zablokowało ten post.