Normalnie można by taka historie wrzucić do kosza na śmieci i powiedzieć, że co z tego to było dawno temu i on głupim nastolatkiem ale...
Cofnijmy się kilka tygodni wstecz gdy sędzia Brett Kavanaugh przechodził przez "drogę przez mękę" potocznie nazywany także jako "proces konfirmacji do sądu najwyższego" i przyjrzyjmy się temu jak dalece posunęli się Demokraci aby go odrzucić i zniszczyć mu życie. Znaleźli kilka kobiet które twierdziły ze 30 kilka lat temu miał ochotę je zgwałcić, jedna z nich miała nawet w pamięci jego obraz gdy to przychodzi mu do głowy. Nie mieli żadnych dowodów, zdjęć ani świadków ale to i tak wystarczyło aby przez kilka tygodni nazywać go gwałcicielem (niektórzy w dalszym ciągu go tak nazywają bo w USA osoby publiczne nie mają w zasadzie żadnych szans w sądzie). Wszystkie te panie zniknęły z życia publicznego zaraz po jego wyborze.
Mało tego, rok temu ten sam facet, wtedy jeszcze kandydat na gubernatora, puścił w obieg filmik w którym Republikanie, czytaj jego kontrkandydat, jeżdżą po okolicznych osiedlach małą ciężarówką (powyżej) z konfederacką flagą i próbują rozjechać dzieci kolorowych imigrantów (powyżej - proszę zwrócić uwagę na to że jedno dziecko jest czarne a drugie muzułmanką, trzecie jest latynoskie).
Aby było weselej, CNN w swoim reportażu na ten temat automatycznie poinformowało, że on jest Republikaninem. Widocznie zrobili to według swojej formuły: "biały + republikanin = rasista".
No i komu tu uwierzyć na słowo. Swoją drogą znając liberalne media jestem pewien że w poniedziałek ten temat zniknie "z ekranu."
