Atak prezydenta Donalda Trumpa na irańskie zakłady wzbogacania uranu dał CNN okazję, by skrytykować administrację, informując o wycieku wczesnej oceny, opierając się na kilku anonimowych źródłach, które błędnie twierdziły, że atak spowodował minimalne szkody.
Późniejsze ustalenia dotyczące rozległych zniszczeń ujawniły błąd CNN i dodatkowo podkreśliły nadmierne poleganie tradycyjnych mediów na niepewnych insiderach, desperacko pragnących zbagatelizować konserwatywne zwycięstwa.
25 czerwca CNN opublikowało „ekskluzywny” artykuł korespondentki Natashy Bertrand i dwóch innych reporterów sieci, kwestionujący twierdzenia Trumpa, jakoby atak „całkowicie i totalnie zniszczył” irańskie strony internetowe, powołując się na „siedem osób poinformowanych” o ściśle tajnej, wczesnej ocenie Agencji Wywiadu Departamentu Obrony (DIA).
Według źródeł CNN: „(DIA) ocenia, że Stany Zjednoczone cofnęły ich o kilka miesięcy, maksymalnie”.
Dwie anonimowe osoby poinformowały CNN, że atak nie doprowadził do zniszczenia irańskich zapasów wzbogaconego uranu, jedna z nich twierdziła, że wirówki pozostały „w dużej mierze nienaruszone”, a inna twierdziła, że uran został przeniesiony przed atakiem.
Jednak późniejsze oceny potwierdziły twierdzenia administracji, że obiekty zostały poważnie uszkodzone. CNN podtrzymało pierwotną wersję wydarzeń i stanęło w obronie swoich dziennikarzy.
Jeszcze w poniedziałek CNN próbowało promować narrację, że atak administracji Trumpa na Iran był w dużej mierze nieskuteczny.
W piątek rzecznik CNN poinformował New York Post, że stacja otrzymała list od Alejandro Brito, prawnika Trumpa, oskarżający ją o zniesławienie i żądający sprostowania.
PN: Trudno oczekiwać, że CNN przyzna, że kłamali. Dlatego możemy się spodziewać, że Trump wkrótce ich pozwie o duże pieniądze.
- Na podstawie Blaze News.