Generał Roman Polko, który walczył ramię w ramię z Amerykanami w Iraku, nie może ot tak pojechać do USA - jego wiza straciła ważność. Ale może to i lepiej, bo jak wielu innych polskich obywateli, mógłby paść "ofiarą" amerykańskich urzędników imigracyjnych, którzy czasami bez wyraźnej przyczyny potrafią delikwenta nie wpuścić na teren USA.
link