Sunday, April 15, 2012

W Polsce zauważyli, ze USA już nie gwarantuje bezpieczeństwa

Na stronach Rzeczpospolitej (rp.pl) ukazał się właśnie artykuł o słabnięciu bezpieczeństwa Polski. Wprawdzie autor nie zauważa, ze ciecia w wydatkach na obronę USA maleją nie tylko ze względu na brak środków ale także politycznych. To proponowane rozwiązania są trafne. Dlatego polecam ten artykuł.

Myślę jednak, ze Polonia musi zauważyć, ze ciecia te to także odzwierciedlenie niechęci partii Demokratycznej do armii. A zwłaszcza prezydenta Obamy, który jest radykalnie lewicowy. Nawet za rządów Cartera Ameryka nie osłabła tak dramatycznie jak teraz za Obamy. Juz rok temu mówiono, ze USA nie będą sie już szykowały do wojny na dwóch frontach. Tak samo mówiono za prezydenta Clintona w efekcie czego interwencja w Kuwejcie wymagała kilku miesięcznej mobilizacji sil. Strach wiec pomyśleć co by było gdyby doszło do wojny w Europie.

Obama własnie ogłosił neutrealnosc USA w konflikcie, na razie słownym, o Falklandy miedzy Wielka Brytania a Argentyna. Brak poparcia dla W. Brytanii może doprowadzić do prawdziwej wojny.

Innymi słowy Ameryka w Obamie ma swojego Chamberlaina. I wszyscy wiemy jak skończyła się jego polityka "appeasement".

Pamiętajcie o tym gdy pójdziecie do urn wyborczych i uświadomcie to swoim amerykańskim znajomym i przyjaciołom.

Link do artykulu w Rzeczpospolitej