Większość Amerykanów uważa Snowdena za bohatera a w najgorszym wypadku za "whistleblower-a". On nam wszystkim uświadomił jak daleko posunął się rząd Obamy. Rząd który nie chciał nazwać ataku bombowego w Bostonie atakiem terrorystycznym. Rząd który zmienił klasyfikacje ataku w Fort Hood na "przemoc w miejscu pracy" mimo ze sprawca, Nidal Hasan, przyznaje ze to był atak terrorystyczny. Ten rząd traktuje teraz nas wszystkich jako potencjalnych terrorystów.
Musimy wiec zapytać:
- Dlaczego Snowden jest traktowany jak zdrajca?
- Dlaczego dokumenty sadowe w tej sprawie są utajnione?
- Czego politycy obu partii się boja ze może jeszcze wyjść na jaw?