Tuesday, November 25, 2014

Ferguson płonie - kto jest temu winien?

Ława przysięgłych w Ferguson uznała, że nie ma podstaw, by oskarżyć białego policjanta Darrena Wilsona, który w sierpniu zastrzelił czarnoskórego 18-latka Michaela Browna w Ferguson. W mieście natychmiast wybuchły zamieszki. Według relacji CNN "na żywo" wielu demonstrantów było zaskoczonych tym jak szybko sytuacja wymknęła się z pod kontroli. Często sami demonstranci prosili innych aby się opamiętali i nie niszczyli biznesów, zwłaszcza tych których właścicielami są czarni biznesmeni.

Jak doszło do takiej sytuacji? Bardzo duża odpowiedzialność za to co się dzieje spada na telewizje, zwłaszcza CNN, która zamiast pozostać neutralną wyraźnie sprzyjała protestującym i jej doniesienia czeto zaogniały, i w dalszym ciągu to robią, nastroje. Dla przykładu, wczoraj podczas transmisji z konferencji prasowej zarówno CNN jak i CBS niespodziewanie włączały reklamy gdy prokurator przedstawiał dowody na brak winy policjanta oskarżanego przez protestujących o zabójstwo bezbronnego, czarnego, młodego człowieka, Mike Browna.

Prezydent Obama tez ponosi trochę winy. W zeszłym tygodniu w tajemnicy spotkał się z organizatorami protestów gdzie miał powiedzieć: "róbcie tak dalej". Wczoraj próbował uspokoić nastroje ale powiedział także ze doskonale rozumie frustracje protestujących zapominając ze jego rzad także prowadził śledztwo w tej sprawie i nie znalazł dowodów przeciwko policjantowi który zastrzelił Browna.

Nieoficjalnie, nawet CNN przyznało, ze za zamieszkami stoją elementy z poza nie tylko Ferguson ale także stanu Missouri. Sa tam wiec komuniści którzy dali nam "Occupy Wall Street, członkowie radykalnej organizacji murzyńskiej, Nowe Czarne Pantery (oryginalne Czarne Pantery zostały swego czasu uznane za organizację terrorystyczną i rozbite przez FBI) i inne organizacje wywrotowe. Wszystko wskazuje na to ze ekstremalne organizacje lewicowe próbują wykorzystać sytuacje do wzniecenia niepokojów w całych Stanach. Do zamieszek doszło także w kilku innych miastach, w tym w Nowym Jorku.