"Newsy" z USA

Echa po przemówieniu Trumpa wciąż się odbijają. Wiemy już ze jego popularność wzrosła, i to znacznie, wśród Republikanów, tych po środku i niezależnych. Oczywiście wśród Demokratów raczej nie, a jeśli już to to są wyjątki. Demokraci czują się oburzeni tym że Trump ośmielił się powiedzieć ze zwykli Amerykanie tez są tzw. Dreamers. To przecież wytrąca im z ręki ich największy argument. Z drugiej strony to musimy się zastanowić dlaczego Republikanie tak długo z tym czekali. Specjalnie?

Demokraci nie kryją niezadowolenia z tego ze Trump nie tylko wyciągnął do nich rękę, pewnie nawet jej nie umył a nikt nie wie gdzie była wcześniej, ale także tym że zwykli Amerykanie to docenili, także zwykli czarni Amerykanie. Musiałem podkreślić zwykli bo ich reprezentanci w Kongresie dali dużą plamę siedząc z ponurymi minami gdy Trump oznajmił że bezrobocie wśród czarnych jest najniższe od wszech czasów (czyli od kiedy zaczęto to liczyć). To tak jak by to ich wcale nie obchodziło i prawicowe media zaraz im to wypomniały w tym także Foxnews.

Niestety, Trump chce zlikwidować loterię wizową więc Polacy już nie mogą na nią liczyć, choć ostatnio i tak nie mieli szans bo za Obamy Demokraci troszkę tam pomajsterkowali.

Afera z FBI szybko nabiera tempa. A wiemy to na podstawie histerii wokół wciąż jeszcze tajnego raportu o FBI. Demokraci robią wszystko aby raport pozostał tajny czyli, żebyśmy się przypadkiem nic o tym nie dowiedzieli. Ponieważ nie pomogły groźby i prośby to teraz twierdzą że Republikanie poważnie go zmienili. Skąd oni to wiedzą? Nie wiem, ale robią wszystko żeby tak pozostało. Mam nadzieje ze Trump się nie ugnie, bo to teraz już tylko w jego rękach. Aktualizacja: im więcej ataków na ten raport tym więcej ludzi pyta: Co tam takiego jest???

(Uwaga: nie wiem kiedy, i czy, to się ukaże na FB bo ostatnim razem cenzorzy uznali to za spam.) OK, jakimś cudem przeszło.