Po ostatnim artykule na temat Mateusza Morawieckiego wielu z was może zacząć się zastanawiać czy Gazeta Wyborcza jest na tyle wiarygodna, że to co piszą może być smutną prawdą.
Pozwólcie państwo, że w tym trochę pomogę wtrącając moje trzy grosze. Nie wiem czy czytając mój blog zauważyliście jedną ciekawą rzecz, że w zasadzie nigdy nie mam linków do portalu Wyborczej. Może czasami jeśli chodzi o sport ale także wtedy staram się być bardzo ostrożny. Tylko w małej części wynika to z chęci bojkotowania tej instytucji za ich kompletny brak dziennikarskiej uczciwości. Ja im po prostu nie ufam.
Dla przykładu, w zasadzie prawie codziennie daje link do portalu Money.pl pomimo faktu, że w 90 procentach ich informacji znajdą coś co można wykorzystać do ataku na rząd. Mimo to uważam, że są uczciwsi niż GW.
Taka jest dla mnie wiarygodność tej gazety.