Ze swojej strony chciałbym przypomnieć, że w dzisiejszym świecie każdy z nas bez wyjątku i nie będąc politykiem może, używając media społecznościowe, dołączyć do tej akcji.
Aby nie być gołosłownym, trzy tygodnie temu, już po o rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, założyłem na Facebooku stronę zatytułowaną "Killing Warsaw" (zabijanie Warszawy) i poświęconą książeczce (dziś jest ostatni dzień gdy jest za darmo) o tym samym tytule. W trzy tygodnie, po intensywnej promocji w różnych grupach poświęconych II wojnie światowej, strona miała ponad 24 tysiące wejść. To pokazuje, że Amerykanie, a zwłaszcza mężczyźni po 50-ce (według analityk FB) są zainteresowani tym tematem, Dlatego musimy pisać, rozmawiać, kręcić filmy i jeszcze raz pisać na ten temat.
Zapraszam na wyżej wymieniona stronę (w jez. angielskim) gdzie napisałem, że zanim był karabin AK-47 był polski pistolet maszynowy Błyskawica. Opisałem Filipinkę i ostatnio polski miotacz ognia.