Friday, June 19, 2020

Ostre ataki na prezydenta Dude w lewicowych mediach, chcą odwołania wizyty

W najbliższą środę, 24 czerwca, Prezydent RP odwiedzi Waszyngton, by spotkać się z prezydentem Trumpem, podczas którego spodziewane jest omówienie kwestii przenoszenia wojsk amerykańskich z Niemiec do Polski, między innymi takich zagadnień, jak handel, bezpieczeństwo energetyczne i telekomunikacyjne. 

Ogłoszona wizyta wzbudziła gniew lewicujących amerykańskich mediów, które są zdenerwowane tym, że przywódca kraju w większości katolickiego ośmiela się odwiedzić Stany Zjednoczone podczas "miesiąca dumy" (LGBT+). Aby dodać obrazę do obrażeń, jest on politykiem, który uznał walkę z „ideologią LGBT +” za główny problem swojej kampanii re-elekcyjnej.

Jak pisze Business Insider: "Pierwszym zagranicznym gościem prezydenta Donalda Trumpa od rozpoczęcia pandemii koronawirusa będzie polski prezydent Andrzej Duda, który popchnął swój kraj w coraz bardziej autorytatywnym kierunku". Na poparcie tej opinii przytaczają artykuł napisany w 2018 przez redakcje Washington Post, w którym nie ujawniono, że jednym z redaktorów jest małżonka byłego kandydata na prezydenta. 

MSNBC, kanał telewizyjny o malej oglądalności ale sowicie wspomagany przez Microsoft (stad MS w nazwie), martwi się nawet, że „Biały Dom próbuje wpłynąć na Wybory w Polsce”. Zacytowali więc Baracka Obamę, który powiedział, że „mamy zwyczaj nie spotykać się z przywódcami tuż przed ich wyborami”, kiedy w 2015 premier Izraela Benjamin Netanyahu został zaproszony przez przywódców GOP na wspólną sesję Kongresu. Barack Obama specjalnie nie lubił Netanjahu. 

Nie trzeba dodawać, że Demokraci nie chcą, aby polski przywódca, który jest zwolennikiem Trumpa, odwiedził Stany Zjednoczone. Kongresmen Eliot L. Engel, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych, napisał wczoraj: „Taka wizyta w środku globalnej pandemii - zaledwie jedenaście dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce, w których kandydatem jest prezydent Duda - jest bardzo nieodpowiednia. Wzywam prezydenta Trumpa do natychmiastowego odwołania tego spotkania.

Na szczęście prezydent Trump jest znany z tego, że łatwo nie ulega naciskom.