FOX News: Profesor ekonomii Casey Mulligan pokazał wpływ Bidena na portfele Amerykanów. Regulacje Bidena kosztowały przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe ponad 10 000 dolarów.
Ujawniając, jak kosztowna jest polityka administracji Bidena dla przeciętnego amerykańskiego gospodarstwa domowego, czołowy ekonomista ostrzegł przed ekonomicznym „kryzysem”, którego nie widziano od lat.
W niedawnym raporcie autorstwa Mulligana, który porównuje skutki fiskalne między administracjami Obamy, Trumpa i Bidena, dane pokazały, że amerykańskie gospodarstwa domowe stoją w obliczu dodatkowych kosztów o wartości 10 000 USD, głównie związanych z samochodami, zużyciem paliwa i normami emisji.
„Pracownicy nie są w stanie być tak produktywni, jak kiedyś. Widzimy to na poziomie szkolnym, dzieci się nie uczą. Płace nie nadążają za inflacją. Jest druga strona medalu produktywności”, Mulligan wyjaśnia. „Wielu ludzi umiera, i to nie z powodu COVID, z powodu więcej niż normalnych zgonów, z powodu wypadków drogowych, cukrzycy, zawału serca. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać”.
Według raportu, jeśli koszty regulacyjne Bidena będą nadal rosły w obecnym tempie, amerykańskie gospodarstwa domowe mogą spodziewać się utraty 60 000 USD, jeśli prezydent wygra reelekcję .
Oceniono, że za drugiej z rzędu administracji Trumpa, przeciętne gospodarstwo domowe w USA zaoszczędziło by 21 000 USD w ciągu ośmiu lat.
Na początku tego tygodnia prezydent Biden reklamował swoją politykę „Bidenomiki” pomimo słabych wyników sondaży wskazujących, że Amerykanie mają bardzo małe zaufanie do jego zdolności do kierowania amerykańską gospodarką.