Pracujący dla Blaze News śledczy dziennikarz, Steve Baker, otrzymał od FBI nakaz oddania się dzisiaj w ich ręce w krótkich spodenkach i sandałach. Wszystko wskazuje na to aresztowanie ma związek z raportami na temat rozruchów z 6 stycznia 2021.
Baker powiedział Blaze News, że polecono mu stawić się w biurze terenowym FBI o 7 rano w „szortach i sandałach”, co jego zdaniem sygnalizuje, że plan prawdopodobnie zakłada „upokorzenie” i umieszczenie go w pomarańczowym kombinezonie i skuciu go kajdankami aby wykonać „procedurę transportu więźniów”.
Dodał, że po zabraniu go do sądu w Dallas pojawi się o godzinie 10:00 na rozprawie przed sędzią federalnym.
„Nie musieli iść tą drogą” – Baker powiedział Blaze News we wtorek wieczorem. „Powiedziano nam, że moje zarzuty stanowią jedynie wykroczenie. Moi prawnicy zostali zapewnieni, że będzie to sprawa typu „wejdź i wyjdź”, bez „zamiaru” zatrzymania mnie. Jednak zamiast wydać zwykły nakaz stawienia się, poszli drogą „nakazu aresztowania”.
Co więcej, Baker powiedział, że nadal nie wie, jakie postawiono mu zarzuty, zauważając w Blaze News, że obecne władze nie poinformują jego prawnika o zarzutach, ponieważ uważają, że Baker opublikuje je w mediach społecznościowych.
Dzisiaj rano stosując się do nakazu dziennikarz udał się do FBI w garniturze i pod krawatem. To nie powstrzymało funkcjonariuszy (moze wręcz przeciwnie) od siłowego, jego twarz była wciskana w maskę samochodu, założenia kajdanków.
W momencie gdy pisze ten raport nie ma więcej informacji.
- Na podstawie doniesień Blaze News. Inne media ignorują ta sprawę.
