Thursday, September 1, 2011

Rzad Obamy chce zniszczyc znany (polonijny???) biznes

Henry Juszkiewicz, prezes Gibson Guitar, jest w opalach. Wall Street Journal doniósł, że agenci federalni najechali na znanego i szanowanego producenta, Gibson Guitar. Najazd zakończył sie konfiskata dużej ilości drewna, elementów elektronicznych i gotowych już gitar. "Feds" twierdzą, że drewno użyte do produkcji pochodzi z chronionych lasów na Madagaskarze i w Indiach.

Ale producent twierdzi, że ma pelna dokumentacje dowodzącą, że rządy Madagaskaru i Indii wydały zezwolenia na kupno i eksport tego drewna do USA a także do użycia go w produkcji gitar. Natomiast federalni urzędnicy twierdza, ze użycie tego drewna w produkcji łamie jakieś miedzynarodowe prawa i, że najlepiej by było aby Gibson przeniósł swoją produkcje poza granice USA. (W tym samym czasie Obama twierdzi, ze tworzy miejsca pracy w USA.)

Firma została zmuszona do zawieszenia produkcji. Cała sprawa robi sie coraz ciekawsza. Nakaz przeszukania został wydany nie na postawie prawa Amerykańskiego ale interpretacji (dowolnej zresztą) prawa Indyjskiego. Więcej, publikacje przychylne partii rebublikańskiej wskazują, ze pan Juszkiewicz finansowo wspierał kilku republikanskich polityków. Te same publikacje twierdza także, że główny konkurent Gibsona, C.F. Martin & Company, i poważny "Democratic supporter" używa dokładnie to samo drewno w swojej produkcji (można to sprawdzić w katalogu). Bez żadnych kłopotów prawnych.