Demokracja w Polsce odniosła duze, podwójne, zwycięstwo. Po pierwsze wybory beda trwały tylko jeden dzień. Dzięki temu partia która ma poparcie mediów (PO) nie będzie mogla wplynac na przebieg wyborów mobilizując swoich zwolenników do udziału w wyborach w wypadku zdobycia prowadzenia przez przeciwników (PiS).
Po drugie nie będzie juz ciszy wyborczej i partie beda mogly kupować "bilboardy". To da opozycji większe szanse w obliczu totalnej zaleznosci, a co za tym idzie poparcia, mediów od obecnych władz.
Mozna sie jedynie cieszyć. (I zazdroscic bo tutaj w USA "demokraci" oraz, a zwłaszcza, prezydent konsekwentnie ograniczają demokracje i obchodzą konstytucje szerokim lukiem.)