W tym roku obchodziliśmy 70 rocznice Powstania Warszawskiego. Jednym z najbardziej bolesnych aspektów Powstania był fakt ze Armia Czerwona stała bezczynnie po drugiej stronie Wisły obserwując walki, upadek zrywu i masakry dokonywane przez Niemców.
W ostatnim tygodniu nadchodzą doniesienia z Syrii ze (z odległości 2 kilometrów) armia turecka bezczynnie przypatruje się krwawym walkom w Kurdyjskim mieście, Kobane.
Jeśli nikt w Polskim rządzie nie zauważył podobieństwa to pozwalam sobie w tym pomoc. Nie ma żadnej różnicy miedzy bezczynnością Czerwonej Armii w 44 roku a bezczynnością armii tureckiej w roku 2014.
Aktualnie, jest znacznie gorzej. Proszę nam wytłumaczyć dlaczego Polski rzad nie podjął żadnych działań aby skłonić Turcję do pomocy Kurdom?
Proszę nam wytłumaczyć dlaczego Polski rzad nie podjął żadnych działań aby naciskać na USA, czyli coraz lepiej grającego w golfa prezydenta Obame, aby skłonili Turcję do pomocy Kurdom? Zarówno USA i Turcja to nasi "sojusznicy". Podobno.
Jeśli Polska jest bezczynna w sprawie masakry Kurdów z rak Islamistów przy milczącej zgodzie Turcji to jakim prawem Polska oczekuje pomocy NATO na wypadek ataku Rosji?
Wprawdzie dzisiaj donoszą o sukcesach Kurdyjskich wojowników ale wojna się jeszcze długo nie skończy. Polska ma jeszcze szanse aby się nie zhańbić swoją bezczynnością.
Szczegółowa odpowiedz na powyższe pytania będzie mile widziana.
Krzysztof Trelski
www.polonianews.com
Online since year 2000.// Online od roku 2000.
