Miesiąc temu komuniści próbowali obalenia legalnych władz w Polsce,
patrz: Pucz. W tym tygodniu planują podjąć podobna próbę w USA (plan G lub H, plany A, B, C i inne spaliły na panewce). Wiadomo już ze komuniści (tzw. progressives), anarchiści i płatni podżegacze planują masowe zamieszki w Waszyngtonie i innych miastach USA. Już od dwóch tygodni znani przedstawiciele "elit" domagają się wprowadzenia stanu wojennego aby nie dopuścić Trumpa do objęcia władzy pod pretekstem jego wspolpracy z Putinem, zapominając że pani Clinton i jej fundacja otrzymały od Rosjan dziesiątki milionów dolarów za tzw. Uranium Deal.
Masowe zamieszki łatwo mogą zamienić się w krwawe rozruchy dając Obamie i Demokratom pretekst do wprowadzenia stanu wyjątkowego lub wojennego odsuwając przekazanie władzy w przyszłość. W tym miejscu warto przypomnieć ze stan wyjątkowy we Francji trwa już kilka miesięcy.
