Tuesday, April 25, 2017

Polonijna gazeta świadomie, lub co gorsza - nie świadomie, powtarza "newsa" propagandy

(Największa niespodzianka na końcu naszego tekstu.) 
Polonijna gazeta Dziennik Związkowy poinformowała nas ze: Amerykanie (sa) niezadowoleni z pierwszych stu dni prezydenta Trumpa. Niestety podobnie jak wszystkie inne lewicowe media w Ameryce tak naprawdę dobre wiadomości dla Trumpa i jego zwolenników są ukryte głęboko w tekście. Czyli jeśli wam się znudzi czytać pierwsza polowe to tego nigdy nie przeczytacie. 

Zacznijmy od "złych" informacji:
Większość, bo aż 53 proc. ankietowanych, którzy wzięli udział w sondażu konserwatywnego dziennika The Wall Street Journal i zbliżonej do niego politycznie telewizji NBC negatywnie oceniło dokonania Donalda Trumpa w czasie jego pierwszych 100 dni w Białym Domu.
...
Sondaż dziennika WSJ/NBC wskazuje na dalszy spadek popularności Donalda Trumpa. Obecnie przewaga niezadowolonych nad usatysfakcjonowanymi wynosi 13 proc.  

Teraz dobre wiadomości dla wyborców Trumpa do których trzeba się dokopać:
Sondaż przeprowadzony przez dziennik The Washington Post i sieć ABC wykazał, że, gdyby wybory odbyły się dzisiaj Donald Trump wygrałby z kandydatką Partii Demokratycznej Hillary Clinton, co jest z pewnością dobrą wiadomością dla Trumpa.
Na “niepopularnego” Trumpa głosowałoby 43 proc. badanych – o trzy procent więcej niż na Hillary Clinton, która mogłaby liczyć jedynie na 40 proc. głosów.
Co ciekawe, gazeta pominęła fakt że tym razem Trump wygrał by także tzw. "popular vote" czyli że wygrał by także większością głosów nie tylko głosami elektorów. Lewica dyskredytuje prezydenturę Trumpa bo "popular vote" wygrała Clinton, czyli ze tym razem wygrana byłaby ogromna.

Mamy tez drugą dobrą wiadomość tez nie do końca podaną przez gazetę:
Tylko 2 proc. wyborców Trumpa żałuje, że oddało na niego głos, natomiast aż 96 proc. ankietowanych nie czuje rozczarowania i bez wahania zagłosowałoby na niego i dzisiaj.
Z jakiegoś powodu gazeta pominęła fakt że aż 17 proc. wyborców Clinton żałuje swojej decyzji. I to jest chyba największa niespodzianka tego badania opinii.