Indiańskie rysy widać z daleka |
- ABC: "Elizabeth Warren ujawnia dowód, że jest pochodzenia indiańskiego"
- AP: "Warren DNA pokazuje dziedzictwo rdzennych Amerykanów"
- CNN: "Elizabeth Warren wydaje test DNA z twardym dowodem pochodzenia od rdzennych Amerykanów"
- BBC: "Elizabeth Warren: test DNA to mocny dowód jej Indiańskiej krwi"
- USA Today: "Warren DNA pokazuje pochodzenie od rdzennych Amerykanów"
- NBC News:" Elizabeth Warren publikuje wyniki DNA wskazujące, że ma dziedzictwo Indian amerykańskich"
- Boston Globe: "Warren ujawnia test potwierdzający pochodzenie "
Jednak jeszcze wczoraj w obliczu protestów prawdziwych Indian i, po prostu, faktów, cała ta akcja propagandowa obliczona na podniesienie notowań Warren (która myśli o kandydaturze na zamieszkanie w Białym Domu) się załamała.
O to co teraz piszą te same, lewicowe media, które nie potrafią już ukryć prawdy:
- Washington Post: "Elżbieta Warren rozgniewała wybitnych rdzennych Amerykanów upolitycznionym testem DNA"
- CNN: "Elizabeth Warren mogła nawet pogorszyć swoją sytuację"
- CBS: "Elżbieta Warren skrytykowana za opublikowanie raportu DNA"
- HuffPost: "Dlaczego biali Amerykanie uwielbiają twierdzić, że są Indianami"
- New York Times: test DNA Elizy Warren wykpiony przez Trumpa
- USA Today: Plemię Cherokee (Czerokezów) potępia test DNA Senator Warren jako "nieodpowiedni i zły"
- Boston Globe: Elizabeth Warren broni swojej decyzji pokazania testu DNA
Nic tylko się z wielkim pobłażaniem uśmiechnąć wobec zdesperowanych amerykańskich socjalistów szukających nowego lidera w walce o władzę.
Przy okazji, sam Boston Globe w niedzielnym artykule (oni byli pierwsi) napisał ze naukowo to pani Warren ma 1/1024 cześć Indiańskiej krwi a zeby być uznanym przez Indian trzeba miec 1/8. (Innymi słowy krew jej pradziadka mogła przypadkowo zmieszać się z krwią męczonego przez niego Indianina na Szlaku Łez. Bo to ze jej dziadek tam był już dawno udowodniono.)