Demokraci są oburzeni przetrzymywaniem dzieci migrantów, ale...

Kandydaci na prezydenta protestują i wyrażają swoje głębokie oburzenie na warunki w jakich przetrzymywane są dzieci nielegalnych migrantów po zatrzymaniu na granicy. Oczywiście robią to w obecności fotoreporterów których zawsze maja pod ręką, dla przykładu, Alexandra Ocasio-Cortez (na razie jeszcze nie ogłosiła się kandydatem) "dała się" sfotografować gdy w rozpaczy zgina się w pół na widok miejsca przetrzymywaniu migrantów. Senator Elizabeth Warren (1 tysięczna Indianka, lub mniej), wprost pisała na twiterze gdzie będzie można ja zobaczy jak protestuje. 

To ona także napisała, ze takie obiekty to "plama" na honorze Ameryki. Zapomniała jednak dodać, ze tego typu obiekty były wybudowane i oddane do użytku w 2015 roku, czyli za czasów święcie nam panującego Baraka Obamy, tego co dostał Pokojowa Nagrodę Nobla za wygranie wyborów i obietnice świetlanej przyszłości. Pani Warren tak mocno protestowała, ze zapomniała (albo oślepił ją blask reflektorów fotograficznych) przyjechać na obrady senatu nad tym własnie problemem. 

Innymi słowy, jeśli macie dość tego co się dzieje w polskiej polityce zawsze możecie zabawić się wyborami w Ameryce i odwrotnie.