Właściciele sklepu oglądają zniszczenia (nie wszystkich stać na ubezpieczenie od wandalizmu) |
„To są reparacje”, powiedział organizator BLM. „Wszystko, co chcieli wziąć, mogą to wziąć, ponieważ te firmy mają ubezpieczenie.”
Członkowie Black Lives Matter w Chicago zorganizowali w poniedziałek wiec, aby wesprzeć ponad 100 aresztowanych ostatniej nocy w następstwie szeroko zakrojonych grabieży i zamieszek, które spowodowały co najmniej 60 milionów dolarów strat majątkowych i 13 policjantów zostało rannych.
Wiec odbył się w okolicy komisariatu policji w South Loop, gdzie według organizatorów przetrzymywani są aresztowani. Przynajmniej jeden organizator nazwał grabież równoznaczną z „reparacjami”. „Nie obchodzi mnie, czy ktoś zdecyduje się splądrować sklep Gucci, Macy’s lub Nike, ponieważ dzięki temu ta osoba będzie jadła” - powiedział Ariel Atkins, organizator BLM. „Dzięki temu ta osoba ma ubranie”.
Niepokoje wywołał post w mediach społecznościowych, wzywający ludzi do zebrania się w biznesowej dzielnicy Chicago po tym, jak policja postrzeliła w niedziele mężczyznę z South Side który strzelał do funkcjonariuszy. Latrell Allen, lat 20, został oskarżony o usiłowanie zabójstwa.
Do zamieszek doszło po tym jak film opublikowany na Facebooku fałszywie twierdził, że policjanci zastrzelili 15-letniego chłopca.