Najwyżsi doradcy gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo wpłynęli na stanowych urzędników zdrowia, aby usunęli dane z publicznego raportu, który wykazał, że liczba zgonów w domach opieki w związku z koronawirusem w stanie przekroczyła liczbę wcześniej potwierdzoną przez administrację, podaje bombowy raport.
Szczegóły dotyczące lipcowego raportu zostały ujawnione w czwartek wieczorem w artykule opublikowanym po raz pierwszy przez The Wall Street Journal.
Raport końcowy koncentrował się tylko na mieszkańcach domów opieki, którzy zmarli w tych placówkach i nie uwzględniał mieszkańców domów opieki, którzy zostali przeniesieni do szpitali po zachorowaniu, donosi Journal.
Oznacza to, że zgłoszona przez stan liczba 6 432 zgonów mieszkańców domów opieki była znacznie niższa niż faktyczna liczba zgonów (15 000 plus) w domach opieki - podały gazecie źródła posiadające wiedzę na temat przygotowania raportu stanowego.
10 lutego tego roku, doradczyni Cuomo, Melissa DeRosa, powiedziała ustawodawcom stanowym, że urzędnicy stanowi opóźnili publikację danych dotyczących domów opieki w zeszłym roku, obawiając się wówczas, że może to wywołać federalne dochodzenie ze strony administracji Trumpa. W sierpniu ubiegłego roku Wydział Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości zaczął szukać danych z Nowego Jorku i innych stanów, podał dziennik.
Doniesienia o rozbieżnościach w liczbie zgonów związanych z koronawirusem w stanowych domach opieki wywołały ostrą krytykę pod adresem Cuomo, który początkowo zyskał pochwałę lewicowych mediów (które nawet promowały szybko napisaną przez niego książkę na ten temat) za sposób obchodzenia się z koronawirusem - mimo że stan Nowy Jork był epicentrum epidemii w USA.