Administracja Bidena zaczęła oskarżać uczestników zeszłorocznych protestów o działalność wywrotową. Jednym z nich jest Thomas Caldwell (na zdjęciu). Departament Sprawiedliwości twierdzi, że Caldwell był 6 stycznia w budynku Kapitolu. Caldwell stanowczo twierdzi, że nie. Niedługo ława przysięgłych zdecyduje, kto w tej sprawie kłamie.
Czy Thomas Caldwell jest wywrotowcem? Czy jest wrogiem publicznym? Czy 6 stycznia Thomas Caldwell próbował obalić rząd USA siłą?
Prokuratura przedstawia Caldwella jako niebezpiecznego przywódcę milicji, która planuje inwazję w stylu D-Day na brzegach rzeki Potomak. Prawdziwy Thomas Caldwell nie pasuje do tego opisu. Caldwell jest starszym człowiekiem, seniorem, który chodzi o lasce.
Jak każdy protestujący tego dnia, Caldwell przybył na to wydarzenie nieuzbrojony i jak przytłaczająca większość nie popełnił żadnych aktów przemocy. Departament Sprawiedliwości twierdzi, że Caldwell dążył do obalenia systemu amerykańskiego. Innymi słowy, według "władz" (powoli możemy zacząć używać słownictwo z czasów komuny) Caldwell to Ninja udający staruszka a w lasce ma miecz samuraja.
W rzeczywistości Caldwell spędził większość swojego życia w honorowej służbie dla kraju, w tym 20 lat jako oficer marynarki wojennej. Przeszedł na rentę ze stuprocentową niepełnosprawnością fizyczną.
Dlaczego więc Thomas Caldwell stoi przed perspektywą spędzenia reszty życia w więzieniu? Ponieważ, jak mówią nam Demokraci, Thomas Caldwell oraz inni współoskarżeni prawie obalili naszą demokrację. Byli bliżej tego celu niż ktokolwiek od czasów Roberta E. Lee. Tak nam wmawiają przez ostatni rok.
Oto jedna ze scen "Insurekcji Styczniowej":
PROTESTERUJACY DO INNYCH: Nie będziemy atakować. Zostaniemy wysłuchani. Wszyscy, to musi być pokojowe. To musi być spokojne. Mamy prawo do pokojowych zgromadzeń.
To musi być pokojowe, mamy prawo do pokojowych zgromadzeń. Okazuje się, że nie. Człowiek, który to powiedział, spędzi ponad cztery lata za kratkami. Jego zbrodnia: wejście do tego, co zwykliśmy nieironicznie nazywać Domem Ludu. Po wydaniu wyroku wyglądał na zszokowanego. Większość oskarżonych protestujących 6 stycznia wyglądała na zszokowanych.
Jeśli to było powstanie, to ci ludzie nie mieli pojęcia, że w nim uczestniczą. Business Insider poinformował dziś po południu, że 7 stycznia zeszłego roku, dzień później, protestujący dzwonili do biura Nancy Pelosi na Kapitolu, szukając przedmiotów, które mogli zostawić w budynku. Organy ścigania spicały ich numery, a później aresztowały.
Czy to jest zachowanie ludzi, którzy wierzą, że próbowali obalić rząd USA? Oczywiście, że nie. To Amerykanie, którzy przyjechali do swojej stolicy z przyjaciółmi, by głośno narzekać na to, co robią politycy. Zakładając, że nadal było to dozwolone, ale nie już jest to dozwolone. Joe Biden powiedział to bardzo jasno.
JOE BIDEN: Według społeczności wywiadowczej Stanów Zjednoczonych, wewnętrzny terroryzm ze strony białych supremacjonistów jest najbardziej śmiertelnym zagrożeniem terrorystycznym w ojczyźnie. … Teraz wiemy, że musimy stawić czoła i pokonać ekstremizm polityczny, białą supremację i wewnętrzny terroryzm. … Nie ważcie się nazywać ich protestującymi. Byli rozszalałym tłumem powstańców, krajowych terrorystów. … Biała supremacja, wewnętrzny terroryzm, z którym musimy się zmierzyć i pokonamy.
- Na telewizyjnego komentarza Tuckera Carlsona.
Drodzy państwo, nie radzę teraz jechać na wycieczkę do Waszyngtonu ale jeśli już tam musicie być to przechodźcie przez jezdnie tylko na pasach i zielonym świetle. Proszę nie patrzcie krzywo na kogoś kto przypomina kongresmena lub senatora, i nie róbcie innych podejrzanych rzeczy bo mogą was wziąć za białego ekstremistę lub gorzej. I jeszcze jedno: maski, maski, maski. Bo mogą was wziąć za Anyvaxerów (antyszczepionkowców).
