Monday, May 9, 2022

Elon Musk pisze o swojej śmierci „w tajemniczych okolicznościach”

 Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, wywołał burzę w mediach społecznościowych, sugerując, że może umrzeć „w tajemniczych okolicznościach”. Podczas gdy niektórzy na Twitterze pospiesznie doszli do wniosku, że może obawiać się Clintonów, wydaje się jednak, że prezes mógł odnosić się do potencjalnego zagrożenia ze strony Rosji.


„Jeśli umrę w tajemniczych okolicznościach, miło było was poznać”, napisał na platformie mediów społecznościowych Musk, który jest także dyrektorem generalnym SpaceX i który niedawno przejął Twittera.

Kiedy matka Muska, Maye Musk, odpowiedziała: „To nie jest zabawne”, jej syn odpowiedział: „Przepraszam! Zrobię co w mojej mocy, by przeżyć”.

Wielu komentatorów sugerowało, że Musk może bać się byłego prezydenta Billa Clintona i jego żony, byłej sekretarz stanu Hillary Clinton, zgodnie z teorią spiskową, jakoby Clintonowie byli zamieszani w 'samobójstwo' Jeffreya Epsteina.

Krótko przed swoim tajemniczym tweetem, dyrektor generalny Tesli zacytował Dmitrija Rogozina, byłego wicepremiera Rosji, który wysłał oświadczenie do rosyjskich mediów potępiające firmę satelitarną Starlink Muska za umożliwienie „nazistowskiemu batalionowi Azow” dostępu do Internetu.

„Z zeznań schwytanego dowódcy 35. Brygady Morskiej Sił Zbrojnych Ukrainy, pułkownika Dmitrija Kormyankowa, wynika, że terminale internetowe firmy satelitarnej Starlink Elona Muska zostały dostarczone bojownikom nazistowskiego batalionu Azow i Ukraińcom. Marines w Mariupolu helikopterami wojskowymi” – napisał Rogozin, zgodnie z tłumaczeniem opublikowanym przez Muska na Twitterze.

„Według naszych informacji dostawę sprzętu Starlink zrealizował Pentagon” – dodał Rogozin. „W ten sposób Elon Musk jest zaangażowany w dostarczanie faszystowskim siłom na Ukrainie wojskowego sprzętu łączności. I za to, Elon, zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności – bez względu na to, jakim jesteś głupcem”. 

Niestety, po ostatnich atakach lewicy na Muska we wszystkich mediach trudno podejrzewać, że Demokraci opłakiwaliby jego utratę.