Sunday, March 24, 2024

Amerykańskie rolnictwo przygotowuje się do wykorzystywania roju dronów po decyzji FAA

 Nowe pozwolenie dotyczące pilotowania dronów wydane przez Federalną Administrację Lotniczą oczyściło drogi dla rolnictwa opartego na roju dronów, czyli metody siewu i opryskiwania upraw za ułamek tradycyjnych kosztów.

Hylio, producent dronów z siedzibą w Teksasie, z powodzeniem złożył wniosek o zezwolenie w FAA, aby umożliwić wspólne latanie flotom dronów ważących co najmniej 55 funtów.

Jest to pierwszy wyjątek tego rodzaju w przypadku maszyn, które przenoszą, jak to określa firma, „znaczący ładunek”, dzięki czemu proces ten jest konkurencyjny w porównaniu z tradycyjnymi ciągnikami i zestawami do siewu.

„Średnio wydajesz jedną czwartą zarówno kosztów początkowych, kosztów kapitałowych na zakup maszyn, jak i kosztów operacyjnych, co stanowi około jednej czwartej lub może jednej trzeciej tego, co wydajesz tradycyjnie” – Arthur Erickson, dyrektor generalny Hylio, powiedział Fox News Digital.

Nawet zestaw trzech dronów kosztuje znacznie mniej niż pojedynczy traktor. Zużywają mniej wody do transportu chemikaliów, powodując mniejsze zagęszczenie gleby i tylko ułamek paliwa dla generatorów do ładowania akumulatorów w terenie. Erickson powiedział, że Hylio nie pobiera opłat abonamentowych za swoje oprogramowanie.

Zgodnie z wcześniejszymi przepisami do jednego drona potrzebny był pilot i inna osoba pełniąca funkcję obserwatora. Ze względu na ograniczenia wagowe w locie pokrycie dużych pól zajmowało dużo czasu.

Teraz dwuosobowa drużyna może latać nawet trzema dronami na raz w „roju”, pokonując w tym samym czasie trzykrotnie większy obszar, co czyni go niemal tak szybkim, jak konwencjonalny traktor.

Według Hylio ceny dronów zaczynają się od około 50 000 dolarów za sztukę. Konwencjonalny ciągnik może kosztować ponad 300 000 dolarów, a niektóre modele z wyższej półki – ponad 700 000 dolarów.

Na swojej stronie internetowej Hylio chwali się, że oprogramowanie powstało w Ameryce, in-house, a dorny są produkowane w USA z komponentów lokalnych i globalnych.

- Na podstawie doniesień Fox Business.