Jeden z głównych producentów w Connecticut zwalnia setki pracowników.
Sikorsky ze Stratford twierdzi, że dokonuje cięć po tym, jak armia amerykańska anulowała plany dotyczące nowego helikoptera o nazwie Future Attack Reconnaissance Aircraft.
Spółka matka Sikorsky’ego, Lockheed Martin, nie podała dokładnej liczby stanowisk pracy, które zostaną wyeliminowane, ale stwierdziła, że „stanowi to mniej niż 1% siły roboczej Lockheed Martin”.
Dotknie to aż 400 pracowników w Connecticut, zdecydowana większość z nich w Stratford. Wielu pracowników należy do kadry inżynieryjnej i technologii cyfrowej firmy.
"W naszym stanie istnieje obecnie duże zapotrzebowanie na talenty inżynieryjne i technologiczne, dlatego spodziewamy się, że ci pracownicy zostaną szybko i łatwo wchłonięci przez nasz ekosystem produkcyjny” – powiedziała Rzeczniczka gubernatora Neda Lamonta, Julia Bergman.
Bergman powiedziała, że Sikorsky pozostaje zaangażowany w Connecticut i nadal będzie ważnym czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju stanowego sektora produkcyjnego i obronnego. Bergman powiedział, że wyżsi rangą urzędnicy armii wyrazili „ciągłe i zwiększone wsparcie” dla programu Black Hawk.
Nie mamy żadnych informacji czy będą jakiekolwiek zwolnienia w polskich fabrykach należących do Sikorsky Aircraft.
Różne media donoszą, ze zwolnienia przyszły szybciej niż dawniej, a firma nie moze pochwalić się robieniem tego w sposób delikatny. Nie jest tez prawdą, że zwolnieni pracownicy szybko znajdą pracę w naszym stanie a gubernator nabrał wody w usta w tej sprawie.
- Na podstawie doniesień CTmirror.