Prezydent Joe Biden, przypuszczalny kandydat Partii Demokratycznej na prezydenta w 2024 r., i były prezydent Donald Trump, przypuszczalny kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta w 2024 r., starli się w czwartkowy wieczór w Atlancie w stanie Georgia podczas pierwszej debaty w cyklu na rok 2024.
Biden, który ma obecnie 81 lat, jest już najstarszym prezydentem w historii Ameryki i gdyby wygrał reelekcję i sprawował swoją funkcję przez kolejne cztery lata, do końca drugiej kadencji miałby 86 lat. A jego występ w debacie został poddany analizie.
Podczas analizy CNN po debacie nawet lewicowiec (zadeklarowany komunista) Van Jones określił ją jako „bolesną” i zauważył, że prezydent „w ogóle sobie nie radził”.
Anderson Cooper z CNN zauważył, że zdarzały się „bolesne chwile”. Wygłosił komentarz, zanim na kanale pojawił się klip przedstawiający Bidena najwyraźniej usiłującego się porozumieć. „To był bolesny moment do oglądania” – powiedziała w odpowiedzi na klip Erin Burnett z CNN. „Jak długo minie, zanim Demokraci porzucą Bidena?” Republikański senator Mike Lee z Utah napisał na Twitterze. „Wszyscy ludzie Bidena nie mogą ponownie złożyć Bidena w całość. To koniec” – napisał Lee w innym poście. Senator zasugerował nawet usunięcie Bidena ze stanowiska, pisząc na Twitterze: „Zdecydowanie wkroczyliśmy na terytorium objęte 25 poprawką”.
- Na podstawie doniesień Blaze News.