Władze podają, że w środę 4 września w strzelaninie w szkole średniej w Apalachee, Georgia, zginęły cztery osoby, a dziewięć zostało rannych.
Colt Gray, 14-letni uczeń został zidentyfikowany jako podejrzany o strzelaninę. FBI potwierdziło, że od zeszłego roku Gray uznawany jest za potencjalne zagrożenie.
Lokalni funkcjonariusze przesłuchali Colta Greya i jego ojca. Ojciec oświadczył, że chlopak nie miał swobodnego dostępu do broni. Agenci nie mieli prawdopodobnego powodu do podjęcia innych działań.
- Na podstawie Fox News.