Tuesday, July 21, 2020

Rośnie przemoc pomiędzy policją federalną a demonstrantami w centrum Portland


Portland przeżywa tygodnie niepokojów po śmierci George'a Floyda z udziałem policji w Minneapolis.


Prezydent Trump twierdzi, że siły federalne są potrzebne do ochrony aktywów rządowych w Portland, ale burmistrz miasta wezwał Trumpa do usunięcia wysłanych tam policjantów.

Przywództwo Demokratów w mieście jest krytykowane za swoją reakcję. „Wybrani w wyborach samorządowcy zaakceptowali zniszczenie i chaos” w mieście, powiedział w niedzielę Daryl Turner, szef Stowarzyszenia Policji w Portland.

Wczoraj grupa demonstrantów która nazwala się "Mur Matek" zebrała się w sąsiedztwie budynków sadowych aby później połączyć się z grupami, idącymi w setki, innych demonstrantów. Później powiedzieli, że będą protestować, dopóki funkcjonariusze federalni będą w mieście.

Tuż przed północą niepokoje zaczęły narastać, widziano protestujących zbliżających się do budynku sądu, co spowodowało, że urzędnicy federalni użyli ładunki z gazem i generujące dym.

Później policja przyznała, że użyto także gazu łzawiącego, i zaleciła ludziom unikanie tego rejonu miasta. Podano także, że demonstranci rzucali petardy, a niektórzy byli uzbrojeni w pałki, młoty i inną broń.

Jak donosi lokalne gazeta, niepokoje i starcia trwały przez cala noc, a funkcjonariusze policji ubrani w kamuflaż i ciemne mundury strzelali amunicją ogłuszającą w kierunku demonstrantów.