Thursday, November 12, 2020

Fox News: zmarli ludzie głosowali w tych wyborach, a Demokraci maczali w tym palce


 Tucker Carlson z Fox News: Demokraci całkowicie zmienili sposób, w jaki głosowaliśmy w tych wyborach. Nasz system nigdy nie był bardziej zdezorganizowany i nigdy nie był bardziej podatny na manipulacje.

To, co za chwilę wam powiemy, jest dokładne. To nie jest teoria. To się stało i możemy to udowodnić. Inne organizacje prasowe też mogą to zrobić. Ale, zdecydowali się tego nie robić. Stanowisko mediów korporacyjnych w całym kraju w tym tygodniu było bardzo proste: nie było oszustwa wyborczego. Powtarzają to wielokrotnie, ale o czym dokładnie mówią? Oni ci nie powiedzą. Więc powiemy wam teraz. 

Mniej niż 15 000 głosów dzieli Donalda Trumpa od Joe Bidena w stanie Georgia. Jest na tyle blisko, że warto dokładnie określić, co się tam wydarzyło.

Sekretarz stanu Georgii potwierdził, że wszystkie oddane głosy zostaną ręcznie przeliczone. 

Wśród tych głosów audytorzy znajdą kartę do głosowania oddaną przez kobietę o imieniu Deborah Jean Christiansen. Przez lata była ona znana w swojej społeczności jako obserwatorka ptaków, zapalona ogrodniczka, zagorzała fanka Georgia Bulldogs. Ci, którzy ją znali, byli smutni, kiedy zmarła w maju zeszłego roku. Mogą być zaskoczeni, gdy dowiedzą się, że nawet po swojej śmierci Deborah Jean Christiansen zarejestrowała się jako głosująca, a następnie oddała kartę do głosowania, prawdopodobnie na Joe Bidena.

James Blalock był listonoszem przez 33 lata, aż zmarł w 2006 roku. Czternaście lat później, według danych państwowych oddał głos w wyborach z zeszłym tygodniu. Jak on to zrobił? Może był tylko jednym z tych niezwykłych listonoszy; ani deszcz, ani śnieg, ani mrok nocy, ani nawet sama śmierć nie mogły powstrzymać.

Chodzi o to, że oni nie żyją, ale i tak głosowali. Pytanie brzmi, jak oni to zrobili? Jak dokładnie oddali swoje karty do głosowania? Krótka odpowiedź brzmi: pocztą. Umarli, podobnie jak każda inna grupa, częściej głosują, gdy ułatwiasz im głosowanie, a w tym roku znacznie ułatwiliśmy zmarłym głosowanie. Stany wysłały karty do głosowania i formularze rejestracyjne milionom ludzi, całkowicie bez ich zgody. Pretekstem był COVID i stan zagrożenia zdrowia publicznego. Efektem było zachęcenie do oszustwa.

Jedno z badań przeprowadzonych w 2012 roku wykazało, że w całym kraju nadal było prawie dwa miliony zmarłych na listach wyborców. Badanie wykazało również, że rejestracje około 24 milionów wyborców nie były już ważne lub były znacząco nieprawidłowe. Prawie trzy miliony ludzi w Ameryce zarejestrowało się w więcej niż jednym stanie. 

Jeśli zależy nam na naszej demokracji, musimy zażądać czystego i uczciwego głosowania niezależnie od wyniku. Musimy chronić system. Wysyłanie kart do głosowania na całe niezweryfikowane listy wyborców powoduje, że głosują zmarli ludzie. A co to robi? To stawia nas tam, gdzie teraz jesteśmy.

Powyższy tekst jest fragmentem monologu Tuckera Carlsona z 11 listopada 2020 r.