Nowa platforma społecznościowa, Parler. stała się najczęściej pobieraną aplikacją w tygodniu wyborów. Nr 1 w Apple App Store i nr 2 w Google Play, ponieważ Republikańska frustracja z dominującymi platformami mediów społecznościowych wciąż rośnie. Liczba członków Parlera, choć znacznie mniejsza niż liczba członków Twittera, rośnie w szybkim tempie, gdy do platformy dołączają prominentni Republikanie.
Prezes Parler-a, John Matze, powiedział we wtorek dla Fox News, że aplikacja społecznościowa doświadczyła w tym roku „ogromnej eksplozji wzrostu”, ponieważ coraz więcej osób odrzuca czołowych rywali z Doliny Krzemowej, „gdzie cenzura wydaje się normą”.
Twitter stoi w obliczu buntu wobec oznaczania lub usuwania ponad 50 tweetów prezydenta Trumpa od dnia wyborów, co podsyca krytykę konserwatystów, że platformy mediów społecznościowych z w dużej mierze liberalną siłą roboczą tłumią prawicowe poglądy.
Osąd społeczności jest tym, co wyróżnia Parler.
„Jesteś oceniany przez takich jak ty, tak jak pozwala na to nasz rząd” - powiedział prezes. „Jesteś niewinny, dopóki nie udowodnią ci winy, w przeciwieństwie do innych platform, które, jak sądzę, są w zmowie, aby znaleźć rzeczy, za które można uznać cię winnym”.
Miejmy nadzieje, ze ten app nie tylko zrobi furorę ale także zmusi Facebook-a i Twittera do zaprzestania cenzury.
