Ćwiczenia te skłoniły USA do poderwania trzech myśliwców F-22 w odpowiedzi na obecność rosyjskich bombowców dalekiego zasięgu w "sąsiedztwie" Stanów Zjednoczonych. Ale, CBS News, powołując się na urzędników obrony USA, poinformowało we wtorek, że rosyjskie bombowce nigdy nie weszły do Strefy Identyfikacji Obrony Powietrznej.
Rosyjscy urzędnicy uznali, że to były największe ćwiczenia na Pacyfiku od czasów zimnej wojny.