Ustawa o "ochronie zdrowia kobiet" została wprowadzona do Senatu w czwartek przez demokratyczną senatorkę Tammy Baldwin z Wisconsin i Richarda Blumenthala z Connecticut. Gwarantowałoby to kobiecie prawo do aborcji w USA, nawet jeśli Roe v. Wade zostanie unieważniony.
Wersja Kongresu (House) została wprowadzona przez demokratyczną reprezentantkę Judy Chu z Kalifornii, Lois Frankel z Florydy, Ayann Pressley z Massachusetts; i Veronike Escobar z Teksasu.
„Podczas gdy większość Amerykanów chce rozsądnej ochrony życia nienarodzonych dzieci, proaborcyjni Demokraci szybko zmierzają w przeciwnym kierunku” – poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna.
"Ustawa wyeliminowałaby prawie wszystkie prawa stanowe, które regulują aborcję i zmusiłyby sprzeciwiające się szpitale, w tym przede wszystkim szpitale katolickie, i personel medyczny do wykonania lub udziału w procedurze kończącej życie” – powiedział Tom McClusky. „Zlikwidowałaby również poprawkę Hyde'a, która chroni Amerykanów przed płaceniem za aborcje swoimi podatkami”.
Wygląda też na to, że "katolicki" prezydent kłamał także w tej sprawie i teraz popiera tą inicjatywę Demokratów.