W tweecie obwiniano embargo USA za niestabilność kraju i chwaliło kubański rząd za "historyczne" przyznanie azylu „czarnym rewolucjonistom”.
Senator Marco Rubio z Florydy szybko odpowiedział na tweeta.
„Grupa szantażystów znana jako organizacja Black Lives Matter zrobiła sobie dzisiaj przerwę od wyłudzania od korporacji milionów i kupowania sobie rezydencji, aby dzielić się poparciem dla reżimu komunistycznego na Kubie” – napisał na Twitterze Rubio.
Tweet BLM wezwał USA do zniesienia sankcji, które są „okrutną i nieludzką polityką, nałożoną z wyraźnym zamiarem destabilizacji kraju i podważenia prawa Kubańczyków do wyboru własnego rządu, i są w samym sercu obecnego kryzysu na Kubie”.
Najwyraźniej BLM nie może już, i nie chce, ukrywać że to organizacja komunistyczna. Ponieważ zbliżają się następne wolne jeszcze wybory do Kongresu partia "Demokratyczna" nie może jeszcze tego zrobić.