Dzisiaj się okazuje się, że Administracja Bidena chce wzmocnienia Urzędu Skarbowego poprzez dodanie wymagań dotyczących raportowania konta bankowego naruszając naszą prywatność jako klientów.
Zgodnie z propozycją banki i inne instytucje finansowe byłyby zobowiązane do corocznego zgłaszania do IRS wpływów i wypływów z rachunków klientów w wysokości 600 USD lub więcej. Biały Dom oszacował, że polityka, która miałaby zastosowanie do rachunków bankowych, pożyczkowych i inwestycyjnych, może wygenerować około 463 miliardy dolarów dodatkowych przychodów w ciągu następnej dekady.
To nie jest pomyłka. Biden chce wiedzieć o każdej transakcji 600 dolarów lub więcej. Dawniej to było 10 000, później (w tajemnicy) już tylko 5 000. Każda nasza "wyplata", każda zaplata za "rent" i samochód, wszystko będzie zarejestrowane.
W notatce skierowanej do demokratów w Kongresie administracja broniła planu, mówiąc, że wymaga on od banków i instytucji finansowych dostarczenia IRS „trochę informacji na wysokim szczeblu” na temat przepływów z kont, aby zapewnić agencji więcej informacji o bogatych Amerykanach. dochodach z inwestycji i działalności gospodarczej.
Jak tak dalej pójdzie to będziemy tęsknić za socjalizmem bo Biden jest na dobrej drodze do wprowadzenia "Chińskiej demokracji".
Teraz wiemy dlaczego IRS przyjmuje do pracy tysiące nowych urzędników i dlaczego (zaczęło się za Obamy) kupuje dla nich broń palną. Miejmy nadzieje, że Demokraci i Republikanie to zatrzymają.
