„Powodem, dla którego Biden używa tego dziwacznego wirtualnego zestawu do spotkań w telewizji – a nie rzeczywistego pokoju, takiego jak East Room, Gabinet, Oval, Roosevelt, Sit Room itp. – jest to, że pozwala mu czytać teksty bezpośrednio z monitora. (zamiast telepromptera który można zobaczyć na ekranie)” – napisał na Twitterze Stephen Miller, który był starszym doradcą byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Teatralne studio, które zostało zbudowane naprzeciwko Białego Domu w Eisenhower Executive Office Building, jest używane przez Bidena do wideokonferencji i wydarzeń transmitowanych online. Wyposażone w profesjonalne monitory i oświetlenie, jest tym samym studiem, które Biden użył, by pokazać, jak otrzymuje trzecią dawkę szczepionki Pfizer/BioNTech Covid-19.
To zrodziło serie pytań u dziennikarzy i komentatorów:
"Czy to powszechna rzecz" – zapytała prezenterka Fox 19, Tricia Macke. "Widziałam zdjęcia z planu, kiedy dostał zastrzyk boostera. Właściwie nie wierzyłem, że to prawda".
„Dlaczego Joe Biden czuje potrzebę wykorzystania Fałszywego Białego Domu po drugiej stronie ulicy od rzeczywistego Białego Domu” – zapytał konserwatywny komentator i podcaster Benny Johnson.
„Dlaczego Biały Dom zbudował dla Joe Bidena dosłowne studio teatralne z fałszywymi oknami” – zapytała Abigail Marone, sekretarz prasowy senatora republikańskiego z Missouri, Josha Hawleya. "To bardzo dziwne."
„Czy oni nie wpuszczają go do rzeczywistego Białego Domu?” Zastanawiała się dziennikarka z New Hampshire, Kimberly Morin.
