"Migranci – w większości z Bliskiego Wschodu i Azji, którzy mają nadzieję na podróż z Polski w głąb Europy – gromadzą się po białoruskiej stronie granicy, gdzie zmagają się z gorzką pogodą i brakiem żywność i opieki medycznej," - pisze CNN.
Wprawdzie piszą o tym, że kryzys wywołała Białoruś ale uwypuklane są informacje, że organizacje humanitarne potępiają Polskę. Nic o poparciu z Unii i NATO.
"Tymczasem tysiące ludzi tkwi między Polską a Białorusią w warunkach, które Organizacja Narodów Zjednoczonych nazwała „katastrofalnymi”. Desperackie sceny głodu i hipotermii rozgrywają się w lasach i prowizorycznych obozach na granicy, gdy nasila się spór geopolityczny," - pisze CNN.
Wygląda na to, że dzisiaj sytuacja na polskiej granicy zdominuje informacje ze świata w CNN. Co ciekawe, wczoraj było więcej materiałów o polskiej granicy niż amerykańskiej przez co najmniej dwa tygodnie.