Monday, January 10, 2022

Administracja Bidena twierdzi, że 5 trilonów dolarów na COVID to za mało


 The Washington Post donosi, że Biały Dom Joe Bidena wkrótce poprosi Kongres o jeszcze więcej pieniędzy na walkę z pandemią COVID-19.

To znaczy więcej pieniędzy niż 5,4 trilonów (po polsku bilionów) dolarów już przyznanych przez Kongres w sześciu odrębnych aktach prawnych w ciągu ostatnich 24 miesięcy, bezprecedensowa suma, która pobudza inflację.

Suma większa niż ta, którą wydano na II wojnę światową lub walkę z Wielką Depresją, która w jakiś sposób, według urzędników Bidena, nie zdołała odpowiednio zapewnić testów i środków zaradczych na COVID. Co ciekawe krąży pogłoska, ze rzad wykupił wszystkie znane lekarstwa przeciw COVID i teraz będzie je reglamentował według widzimisię urzędników (w Nowym Jorku według rasy).

Najważniejsze pytanie w tym wszystkim to na co te pieniądze tak naprawdę poszły?

Ludzie pytają również, co się stało z 263 miliardami dolarów przyznanymi szkołom w ciągu ostatnich dwóch lat – tymi samymi szkołom, które teraz twierdzą, że potrzebują jeszcze więcej środków, aby ponownie się otworzyć po przerwie świątecznej.

Oto szokujące dane: według strony internetowej rządowej grupy nadzorczej utworzonej na mocy American Cares Act z 2020 r., zaledwie 351,4 miliarda dolarów z 5,4 biliona dolarów upoważnionych przez Kongres do walki z pandemią, czyli mniej niż jeden dolar na 10, zostało skierowane do opieki zdrowotnej.

Rząd wydał tylko 192 miliardy na opiekę zdrowotną, w tym testy, pozostawiając 111 miliardów.

Oprócz tych funduszy Kongres przeznaczył 114 miliardów dolarów na fundusz pomocy ofiarom klęsk żywiołowych FEMA, po raz pierwszy zlecając tej agencji walkę z kryzysem zdrowotnym. Z tej sumy prawie 70 miliardów dolarów pozostaje niewydanych. Dlaczego Biały Dom nie może wykorzystać tych środków na testy?

Co się stało z resztą pieniędzy zatwierdzonych przez Kongres? 844 miliardy dolarów zostało wysłanych jako bezpośrednia pomoc dla Amerykanów. Kolejne 827 miliardów dolarów zostało skierowanych do firm w ramach programu ochrony wynagrodzeń, mającego na celu utrzymanie pracowników i małych firm na powierzchni.

Kolejne 674,3 miliarda dolarów, trafiło do władz stanowych i lokalnych. Plan ratunkowy obejmował 350 miliardów dolarów, które zostały przeznaczone na wsparcie upadających (głównie) Demokratycznych miast i stanów. Środki zostały przyznane w oparciu o formułę bezrobocia, która wynagradzała władze lokalne za to, że nie umiały utrzymać działalności gospodarczej i zatrudniania pracowników.