Wednesday, January 26, 2022

Dr Fauci był wcześnie ostrzeżony, że wirus mógł pochodzić z laboratorium w Chinach


 Rodzą się nowe pytania dotyczące tego, co amerykańscy naukowcy i federalni urzędnicy ds. zdrowia wiedzieli o pochodzeniu koronawirusa i czy sprzeczne dowody zostały zatajone i ukryte przed opinią publiczną.

 Dokumenty pokazują, że Dr Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, został wcześnie ostrzeżony, że wirus mógł pochodzić z laboratorium w Wuhan w Chinach.

We wtorek wieczorem w specjalnym odcinku Raportu Specjalnego na kanale Fox News Bret Baier zagłębił się we wczesne dni pandemii i przedstawił dokumenty wykazujące, że dr Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), został wcześniej ostrzeżony, że wirus mógł pochodzić z laboratorium w Wuhan w Chinach.

Zgodnie z harmonogramem wydarzeń przedstawionym przez Baiera, Fauci został poinformowany 27 stycznia 2020 r., że jego NIAID pośrednio finansował laboratorium w Wuhan za pośrednictwem EcoHealth – naukowej organizacji non-profit z siedzibą w USA, która pracowała z nowymi koronawirusami.

31 stycznia dr Kristian Andersen, znany wirusolog z Scripps Lab, prywatnie powiedział Fauci, że po rozmowie z kolegami niektóre cechy COVID-19 wyglądają na prawdopodobnie zmodyfikowane, a „genom jest niezgodny z oczekiwaniami teorii ewolucji”.

Kilka dni później Fauci i inni wskazali dowody na to, że wirus pochodzi z targu owoców morza i dzikich zwierząt w Wuhan.