W obliczu potencjalnego dochodzenia w sprawie oszustwa prowadzonego przez stan Floryda GoFundMe uchylił decyzję o redystrybucji pieniędzy przekazanych przez tysiące darczyńców kanadyjskiemu „Konwojowi Wolności” protestującemu przeciwko regulacjom COVID-19.
W piątek platforma crowdfundingowa GoFundMe zamroziła oficjalną kampanię konwoju, twierdząc, że organy ścigania przekonały firmę, że konwój stał się brutalny i niezgodny z prawem.
„Mamy teraz dowody od organów ścigania, że wcześniej pokojowa demonstracja stała się okupacją, z policyjnymi doniesieniami o przemocy i innych nielegalnych działaniach” – czytamy w oświadczeniu GoFundMe.
GoFundMe chciała, aby darczyńcy składali podania o zwrot pieniędzy i poinformowała, że pieniądze które nie zostaną właściwie zwrócone darczyńcom, zostaną przekazane na cele charytatywne wybrane przez Freedom Convoy.
Jednak w ciągu kilku godzin GoFundMe wycofała się z pomysłu, ogłaszając, że będzie automatycznie zwracać pieniądze dawcom.
Gubernator Florydy Ron DeSantis powiedział, że „przebada” firmę, oskarżając ją o oszustwo.
W 2020 roku platforma nie tylko zezwoliła, ale także udzieliła poparcia w mediach społecznościowych zbiórce pieniędzy dla rolnika biorącego udział w lewicowym proteście w Seattle, który okupował centrum miasta.