Irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych twierdzi, że regionalne "grupy oporu", czyli terroryści nie otrzymują rozkazów z Iranu.
Prezydent Biden powiedział, że zbierane są jeszcze fakty ale wiadomo już, że ataku dokonała wspierana przez Iran milicja działająca w Syrii i Iraku.
Republikanie domagają się mocnej odpowiedzi Iranowi.
Jeszcze w zeszłym tygodniu Iran groził USA za wspieranie Izraela.
- Na podstawie doniesień Foxnews.