W sobotę, w bastionowym dla Demokratów stanie New Jersey, ogromny tłum wziął udział w wiecu wyborczym na rzecz byłego prezydenta Donalda Trumpa. Podczas prawie 90-minutowego wydarzenia Trump poruszył politykę prezydenta Joe Bidena, jego „procesy pokazowe”, propalestyńskie protesty na kampusach uniwersyteckich, stan gospodarki i kryzys graniczny.
Część zwolenników Trumpa zaczęła ustawiać się w kolejce do wejścia w środę wieczorem w oczekiwaniu na sobotni wiec.
„Zamiast podwyżki podatków przez Bidena dam wam dużą obniżkę podatków dla klasy średniej, wyższej, niższej i klasy biznesu. Będziecie mieli największą obniżkę podatków”.
Trump zaatakował Bidena, nazywając prezydenta „totalnym kretynem”.
„To głupiec. Nie jest mądrym człowiekiem” – powiedział Trump o Bidenie.
Trump stwierdził, że Biden jest „otoczony przez faszystów”.
Trump powiedział ogromnemu tłumowi, że „zdejmuje rękawiczki”, ponieważ obwinia Bidena za postawione mu zarzuty, w tym za toczący się w Nowym Jorku proces karny za 'cichą kasę'.
„Teraz mówię o nim inaczej, bo zdjęto rękawiczki. To zły facet, nigdy nie powinien był tego robić, ponieważ jest to bardzo złe dla naszego kraju” – powiedział o Bidenie.
Trump ogłosił, że wykorzeni „wewnętrznych wrogów Ameryki”.
Wygląda na to, że Demokraci popełnili błąd przymusowo trzymając Trumpa w Nowym Jorku.
Na mocy postanowienia sędziego Trump musi brać udział w procesie co uniemożliwia mu jeżdżenie po kraju i udział w wiecach wyborczych. Dla zabicia czasu Trump organizuje wiece w zdominowanym przez Demokratów Nowym Jorku i okolicach ściągając coraz więcej ludzi. Ten sukces to duże i nieprzyjemne zaskoczenie dla Demokratów.
- Na podstawie doniesień Blaze News.