Według nowego raportu opublikowanego w „Wall Street Journal” (WSJ) szefowie szpiegów uniemożliwili naukowcom z FBI i Pentagonu przedstawienie kontrapunktu dla ich preferowanej teorii pochodzenia COVID-19 podczas ważnej odprawy wywiadu w 2021 r.
Podczas pandemii elementy administracji Bidena i establishmentu naukowego podjęły wspólne wysiłki, aby bagatelizować możliwość, że wirus Covid-19 powstał w Instytucie Wirusologii w Wuhan, gdzie przeprowadzano niebezpieczne eksperymenty związane ze zwiększeniem funkcji na koronawirusach, czasami dzięki amerykańskim funduszom.
Charakteryzując to, co zawsze było najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem, mianem teorii spiskowej i w niektórych przypadkach cenzurując dyskusję na ten temat w Internecie, obecne władze zrobiły również wszystko, co w ich mocy, aby zasugerować, że ostatecznie winę za tę sytuację ponosił międzygatunkowy skok na ludzi.
Oficjalna akceptacja tej narracji pomogła zdjąć winę za miliony zgonów z komunistycznego reżimu chińskiego, zdelegalizowanej organizacji EcoHealth Alliance i licznych amerykańskich agencji federalnych, które były zaangażowane w radykalne eksperymenty.
Według WSJ kiedy nadszedł czas, aby społeczność wywiadowcza przedstawiła swoje ustalenia prezydentowi Joe Bidenowi, szefowie szpiegów wykluczyli FBI – które z „umiarkowaną pewnością” stwierdziło, że prawdopodobną przyczyną był wyciek z laboratorium – z odprawy która miała miejsce 24 sierpnia, 2021 roku.
„FBI od dłuższego czasu ocenia, że przyczyną pandemii jest najprawdopodobniej potencjalny incydent w laboratorium w Wuhan” – powiedział dyrektor FBI Christopher Wray w wywiadzie z lutego 2023 r. „Pozwolę sobie tylko zauważyć, że rząd chiński […] robił, co w jego mocy, aby udaremnić pracę którą wykonujemy, pracę, którą wykonują nasz rząd i bliscy partnerzy zagraniczni. I to jest niefortunne dla wszystkich.”
„Będąc jedyną agencją, która oceniła, że pochodzenie laboratoryjne jest bardziej prawdopodobne, oraz agencją, która wyraziła najwyższy poziom zaufania do swojej analizy źródła pandemii, spodziewaliśmy się, że FBI zostanie poproszone o udział w odprawie” – powiedział Jason Bannan, mikrobiolog pracujący w FBI. „Zaskakujące jest to, że Biały Dom o to nie zapytał”.
Źródło zaznajomione ze śledztwem powiedziało „New York Post”: „Naukowcy posiadający wiedzę specjalistyczną w danej dziedzinie zostali uciszeni”.
WSJ zasugerował, że polityka była czynnikiem wpływającym na podejście do konkurencyjnych teorii zarówno w Waszyngtonie, jak i w środowisku naukowym. Ówczesny prezydent Donald Trump zasugerował w maju 2020 r., że widział dowody, które dały mu „wysoki stopień pewności”, że wirus pochodzi z chińskiego laboratorium.