Saturday, December 21, 2024

Administracja Bidena zachowuje się tak, jakby wybory wygrała Harris, a nie Trump

 Administracja Bidena, która wkrótce wygaśnie, zachowuje się tak, jakby władzę miało przejąć najeźdźcze mocarstwo i trzeba spalić wszystko do ziemi, aby uniemożliwić „najeźdźcom” odniesienie sukcesu.

W ciągu ostatnich kilku tygodni wskaźnik cynizmu wzrósł o kilka stopni w wyniku decyzji podjętych przez ustępującego prezydenta i innych członków jego administracji. Najpierw nastąpiło ułaskawienie Huntera Bidena, a następnie około 1500 innych osób, w tym byłego sędziego z Pensylwanii, który wykorzystywał swój system prywatnych więzień do przetrzymywania nieletnich, zgarniając zyski do kieszeni.

Biden wyprzedaje stalowe bariery zamówione za poprzedniej administracji Trumpa w celu budowy muru i zabezpieczenia południowej granicy. Były to materiały zakupione za pieniądze podatników. Jest to część cynicznego planu mającego na celu utrudnienie nadchodzącej ekipie Trumpa przejęcia kontroli granicznej.

Potem pojawiły się drony. Administracja twierdzi, że nie pochodzą one od przeciwników USA i nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. Twierdzili też, że nic o nich nie wiedzą. "Jeśli nic nie wiedzą, jak mogą twierdzić, że nie pochodzą z podmiotów zagranicznych i nie zrobią ludziom krzywdy?" 

Demokratyczni burmistrzowie i gubernatorzy obiecują przeciwstawić się deportacji nawet tych, którzy popełnili przestępstwa i planują „uodpornić na Trumpa” swoje miasta i stany.

Według sondażu przeprowadzonego wśród zarejestrowanych wyborców poparcie dla deportacji wzrosło dramatycznie od 2015 roku. „Wśród wyborców rasy innej niż biała 57 procent popiera obecnie masowe deportacje, podczas gdy tylko 33 procent popierało to w 2015 roku. 91 procent Republikanów twierdzi obecnie, że popiera deportacje - wzrost o 21 punktów od 2015 r. Poparcie wyborców na obszarach wiejskich wzrosło o 20 punktów, w miastach o 19 punktów.” Nawet poparcie Demokratów dla deportacji wzrosło do 42 procent z 34 procent w 2015 roku.

Nie wydaje się jednak, aby miało to znaczenie dla administracji Bidena, która ma jeszcze pięć tygodni. Zachowują się tak, jakby wybory wygrała wiceprezydent Kamala Harris, a nie Trump, a wyborców można ignorować.

PN: Demokraci zachowują się w ten sposób od dziesięcioleci, ale od czasu Obamy zwiększyli swój „ruch oporu”.

- Na podstawie Fox News.