Chaotyczny upadek ustawy o wydatkach państwa stawia przywództwo spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona w centrum uwagi, a senator Rand Paul ze stanu Kentucky podsunął nawet pomysł zastąpienia go Elonem Muskiem wybranego przez Trumpa na współprzewodniczącego Departamentu Efektywności Rządu (DOGE).
„Przewodniczący Izby nie musi być członkiem Kongresu… Nic nie zakłóciłoby bagna bardziej niż wybór Elona Muska… pomyślcie o tym… nic nie jest niemożliwe,” – napisał Paul, zagorzały libertariański konserwatysta w sprawach podatkowych.
W czwartek rano Rand Paul udał się na X, aby przedstawić pomysł, aby miliarder z branży technologicznej przejął młotek spikera Izby Reprezentantów, zauważając, że mówca nie musi być zasiadającym członkiem Kongresu.
PN: Chciałem napisać, że Pentagon wprowadził prasę w błąd co do liczby żołnierzy amerykańskich w Syrii, ale ta historia jest dziwna. Obawiam się, że ma odwrócić naszą uwagę od innych spraw.
- Na podstawie Fox News