Sunday, June 21, 2020

F-35 da Polsce bardziej zaawansowane siły powietrzne niż te jakie mają niektórzy główni sojusznicy w NATO

The National Interest i Yahoo! News publication artykuł Dana Goure pod powyższym tytułem. Oto częściowe tłumaczenie:

W styczniu tego roku polski rząd podjął śmiały krok w celu nabycia trzydziestu dwóch myśliwców F-35A (JSF). Polska staje się ważnym graczem w NATO. Pracuje nad modernizacją sił powietrznych, morskich i lądowych. Buduje też bliższe stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, przyjmując siły USA, umożliwiając wstępne pozycjonowanie sprzętu wojskowego i pracując nad poprawą interoperacyjności. Podejmując decyzję o zakupie F-35, Polska przeskoczyła nad wieloma europejskimi sojusznikami, zwłaszcza Francją i Niemcami, i wejdzie do elitarnej grupy krajów obsługujących samoloty piątej generacji.
[...]
Trudno przecenić znaczenie polskiej decyzji. Jako państwo pierwszej linii Polska musi być w stanie wykorzystać zdolności wojskowe, które zniechęcają Rosję do rozważania jakiegokolwiek uciekania się do przymusu wojskowego lub siły. Agencja Bezpieczeństwa Bezpieczeństwa Obronnego argumentowała, że sprawa sprzedaży F-35 do Polski była przekonująca: "Proponowana sprzedaż F-35 zapewni Polsce wiarygodną zdolność obronną w celu powstrzymania agresji w regionie i zapewnienia interoperacyjności z siłami USA. Proponowana sprzedaż zwiększy zasoby operacyjne samolotów w Polsce i zwiększy możliwości samoobrony powietrze-powietrze i powietrze-ziemia".

Według niektórych obserwatorów decyzja Polski o nabyciu F-35 oznacza, że po raz pierwszy od powstania lotnictwa wojskowego kraj ten będzie miał lepsze siły powietrzne niż Niemcy czy Francja. Polski premier Mateusz Morawiecki oświadczył: "F-35 to wysokie (sky-high) uzbrojenie, które ma służyć polskim siłom zbrojnym i siłom NATO w celu ochrony, w szczególności, wschodniej flanki. Dołączamy do elitarnej grupy krajów, które będą mogły korzystać z najnowocześniejszego sprzętu i najnowocześniejszych technologii."
[...]
Obecnie na rynku jest tylko jeden myśliwiec piątej generacji, F-35. Wysiłki niektórych członków NATO zmierzające do opracowania własnego myśliwca piątej, a nawet szóstej generacji nie przyniosą rezultatów najwcześniej niż rok 2040. Nie nabywając JSF, kraje te nie tylko zwiększają własne ryzyko w przypadku agresji przeciwko Sojuszowi, ale zapewniają, że pozostaną w tyle za krajami, które zdecydowały się nabyć F-35 w zakresie opracowania odpowiedniej taktyki, technik i procedur dla obsługa zaawansowanych, nie-widzialnych platform. Nie jest nawet jasne w jaki sposób, a nawet czy siły powietrzne mogą z powodzeniem przejść od zdolności czwartej do szóstej generacji. Wielka Brytania przyjęła bardziej rozsądne ale bardzo trudne podejście: najpierw kupując F-35, a następnie rozpocząć rozwój platformy lotniczej szóstej generacji.

Jeśli NATO ma skutecznie powstrzymać rosnące zagrożenie ze strony Rosji, która dziś rozmieszcza swojego myśliwca piątej generacji, jedyną opcją jest zainwestowanie w F-35. W ten sposób Polska zrobiła ważny krok w kierunku zwiększenia własnego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Sojuszu jako całości.