Wielu komentatorów zaczyna pytać dlaczego? Dlaczego wysłano tyle wojska do stolicy kraju? Jak to możliwe, że ci sami generałowie, którzy podnosili alarm na myśl o wysłaniu wojsk do powstrzymania różnego typu "karawan" przed przekroczeniem południowej granicy kraju, wysłali dziesiątki tysięcy żołnierzy z karabinami do Waszyngtonu wyłącznie jako pokaz siły w imieniu partii politycznej, którą wspierają.
Nie dość tego. Teraz FBI prześwietla tych wszystkich żołnierzy czy przypadkiem któryś z nich nie jest "prawicowym terrorystą."
Komentator dla Fox News, Tucker Carlson, napisał:
Demokraci w Kongresie zażądali, aby wojska wysłane do Waszyngtonu w tym tygodniu poddały się testowi czystości politycznej - „lustracji ideologicznej, jak to mówią - aby upewnić się, że każdy żołnierz wyznaje lojalność wobec nowego reżimu. nie lojalność wobec naszej Konstytucji, ale lojalność wobec celów określonej partii politycznej. Nic takiego nie zdarzyło się nigdy w Ameryce, a zaledwie kilka miesięcy temu byłoby to niewyobrażalne. Nagle jest to obowiązkowe.
Kto tak naprawdę, jeśli w ogóle, dokonuje zamachu stanu?