Zgodnie z ustawą uchwaloną już przez Sejm pod koniec czerwca, sądy mogą rozpatrywać odwołania od decyzji administracyjnych dotyczących nieruchomości tylko wtedy, gdy zostały złożone w ciągu ostatnich 30 lat. Krytycy twierdzą, że oznaczałoby to ograniczenie czasowe wniosków o restytucję, mimo że, co zostało już kilkakrotnie wyjaśnione, chodzi o ograniczenie lub wyeliminowanie fałszywych roszczeń.
„Jesteśmy głęboko przekonani, że ta ustawa znacznie zwiększy istniejące przeszkody, które uniemożliwiają ofiarom i ich rodzinom domaganie się restytucji i odszkodowania za mienie niesłusznie zabrane przez nazistowskie Niemcy i rząd Polski z czasów komunistycznych” – czytamy w liście.
Autorzy argumentowali, że byłby to najlepszy sposób, aby Polska „zademonstrowała swój wyraźny sprzeciw wobec zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy i wspierany przez Sowietów rząd polski”.
List został opublikowany we wtorek.
Według źródeł PAP głównym inicjatorem listu był republikanin Marco Rubio z Florydy. Dołączył do niego Demokrata z Wisconsin Tammy Baldwin, Demokrata z Nevady Jacky Rosen i Republikanin z Oklahomy James Lankford. List podpisało ośmiu innych senatorów, siedmiu Demokratów i jeden Republikanin.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP opublikowało oświadczenie, w którym twierdzi, że krytycy "wykazują nieznajomość stanu faktycznego i polskiego prawa” oraz „znowelizowane przepisy będą miały wpływ tylko na procedury administracyjne, w tym restytucję, jednak w żaden sposób nie ograniczą możliwości złożenia pozwu cywilnego o odszkodowanie."
Musiałem przeczytać kilka razy jeden fragment listu, żeby uwierzyć w to, co przeczytałem. Polska powinna „zademonstrować swój wyraźny sprzeciw wobec zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy i wspierany przez Sowietów rząd polski”. Czy ty żartujesz sobie ze mnie, Marco Rubio? Trzy (3) miliony Polaków zabitych przez Niemców i niezliczone miliony zabitych przez Rosjan (nigdy nam nie pozwolono tego liczyć) to za mało, aby to zademonstrować?
Może pan Rubio powinien trzymać się spraw, o których cos wie, i zadać sobie pytanie, dlaczego ta sprawa jest tak popularna wśród polityków Demokratów, takich jak Hillary Clinton? Dałbym senatorowi Rubio jasną wskazówkę, ale SZKODA CZASU.
Być może Amerykanie polskiego pochodzenia na Florydzie powinni dokładnie rozważyć swoje głosy w kolejnych prawyborach partii republikańskiej.